Kategorie
czytnik ekranu inni autorzy klawiatura mini artykuł UX

Dostępne jak title na tablecie

Ostatnio przeczytałem artykuł Léonie Watson Difference between keyboard and screen reader navigation (polecam zresztą cały blog Léonie). Ta to umie nazywać rzeczy po imieniu.

Léonie opisuje i porównuje w tym artykule sposób nawigacji i doświadczenia użytkowników, którzy:

  • nie używają myszy, ale widzą zawartość,
  • nie używają myszy i nie widzą zawartości.

A użytkownicy Ci mają zgoła odmienne doświadczenia i możliwości.

Coraz częściej spotykam się z używaniem czytników ekranu przez projektantów, UXów, testerów wewnętrznych, a nawet developerów. Wykorzystują oni czytniki jako narzędzi do testowania. Potwierdzają to zresztą cząstkowe wyniki tegorocznej edycji badania „Kto w Polsce zajmuje się dostępnością cyfrową 2020”.

Jednocześnie coraz rzadziej słyszę, żeby ktoś testował rozwiązanie samą klawiaturą. A nie wiem czy kiedykolwiek ktoś przyznał się do używania w czasie badania funkcji Switch Access czy Switch Control.

W efekcie tego kilka razy usłyszałem ostatnio:

Ale po co te etykiety w formularzu? Przecież NVDA czyta placeholdery, a poza tym dodaliśmy jeszcze aria-label.

i

Po co dawać skip link „Przejdź do treści”? Mamy strukturę nagłówkową i użytkownik może spokojnie skoczyć do nagłówka <h1> i będzie w treści głównej.

Problem jest taki, że zarówno wszelkie dobrodziejstwa ARIA jak i nawigowanie po nagłówkach, linkach, elementach logicznych tabeli itp. jest dostępne jedynie dla użytkowników korzystających z czytników ekranu.

Ci zaś użytkownicy, którzy „nie używają myszy, ale widzą zawartość”, mogą co najwyżej westchnąć w takiej sytuacji i podziękować za opcje, które są dla nich… dostępne jak <title> na tablecie.


Zajmujesz się w jakikolwiek sposób dostępnością cyfrową lub inclusive design? Weź koniecznie udział w badaniu „Kto w Polsce zajmuje się dostępnością cyfrową 2020”.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *