Kategorie
ludzie od dostępności mini wywiad

Mini wywiad: Piotr Witek, FIRR/Utilitia

Piotr Witek jest specjalistą ds. dostępności i technologii asystujących. Pracuje w Fundacji Instytut Rozwoju Regionalnego oraz jej spółce córce – Utilitia, gdzie kieruje zespołem zajmującym się dostępnością cyfrową.

W połowie lat dziewięćdziesiątych po nagłej utracie wzroku z graficznego interfejsu Atari ST musiał przesiąść się na DOS i polski program odczytu ekranu Readboard. I to był jego pierwszy kontakt z dostępnością – od razu z grubej rury.

Nie znam innej osoby tak obeznanej z temacie dostępności produktów z nadgryzionym jabłkiem w logo. Dzięki Bogu dzieli się tą wiedzą – na swoim blogu mojaszuflada.pl, w czasopiśmie Mój Mac Magazyn i podczas nieformalnych pogaduch. A pogaduchy te, przyznam się, lubię także ze względu na przyjemny, radiowy głos Piotra.

Zaczynamy!

Czym zajmujesz się na co dzień? Jak wygląda Twój zwykły dzień pracy?

Niestety albo stety, od jakiegoś czasu bardziej niż samą dostępnością, zajmuję się prowadzeniem świetnego zespołu dostępnościowców. Rozmawiam z klientami, organizuję zlecenie, koordynuję pracę mojego zespołu. Odpowiadam też za pierwszy kontakt z klientem i wspólne szacowanie z nim potrzeb i możliwości w obszarze dostępności cyfrowej.

Co dla Ciebie oznacza „dostępność”?

Dostępność, szczególnie w tym cyfrowym wymiarze, to dla mnie przede wszystkim możliwość skorzystania z wytworzonej informacji elektronicznej lub e-usługi, przez każdego człowieka, za pomocą każdego standardowego urządzenia.

Wiem, że to nie zawsze jest łatwe czy nawet możliwe ale jeśli rozwiązanie tworzą osoby uwzględniające ją już na poziomie projektów i planów to to naprawdę wychodzi. Do tego staje się to swoistą kulturą pracy programisty czy webmastera i zostaje z nim i jego produktami na zawsze.

Co w temacie dostępności ostatnio zaskoczyło Cię pozytywnie lub po prostu ucieszyło?

Bardzo cieszy mnie rosnąca świadomość Polaków w obszarze dostępności cyfrowej. Dziesięć lat temu nikt o niej nie słyszał, a dziś nasi klienci mają własne zespoły dostępnościowców, wykonujących wewnętrzne badania.

Powoli przenika do Polski trend publikowania w dostępny sposób treści w portalach społecznościowych. Nie koniecznie mam tu na myśli od razu opisy alternatywne do zdjęć na Facebooku czy Twitterze, ale nawet krótki dopisek z informacją co znajduje się na tym zdjęciu. Jest to coraz popularniejsze i bardzo mnie to cieszy.

Ostatnio zaimponowała mi również Janina Daily. Po swoim wystąpieniu na proteście środowisk i sojuszników LGBTQ+ we Wrocławiu, pół nocy samodzielnie wklepywała napisy do video z tego wydarzenia. Mam ogromny szacunek do takich ludzi.

Najważniejsza książka, serwis czy wydarzenie, które rozwinęły Cię w temacie dostępności to:

Odpowiem wybierając opcję spoza puli :).

Mnie najbardziej dostępnościowo rozwinęło prowadzenie szkoleń. W ich trakcie moje wyobrażenia dostępności cyfrowej stawały oko w oko z potrzebami przeróżnych odbiorców. Przedstawiciele NGO’s, administracji publicznej, sektora bankowego czy software house’ów mają zupełnie różne potrzeby. Każda z tych osób zmuszała mnie do przyjęcia innego punktu widzenia i mobilizowała do przedstawiania dostępności w sposób, który będzie nie tylko zrozumiały i akceptowalny, ale także umożliwi merytoryczną rozmowę z przełożonym. Dla mnie to był prawdziwy poligon.

Twoja rada dla tych co dopiero zaczynają tworzyć Internety:

Po pierwsze – sprawdź czy czujesz dostępność. Zadaj sobie pytanie, po co to robisz. Jeśli motywacją jest tylko kolejna kompetencja, to nigdy nie będziesz prawdziwym dostępnościowcem. Ale jeśli dowiesz się kogo dotyka brak dostępności, jakie są tego skutki, poczujesz, że proste błędy oraz zwykłe niechlujstwo cię irytują, to dostępność może stać się nie tylko zwykłą pracą, ale również twoją pasją.

A druga rada to zaczynaj od małych rzeczy. Wyznacz sobie drobne obszary, które na początek opanujesz w stopniu co najmniej dobrym i dopiero wtedy przechodzić dalej. Praktyka i tak nas później zweryfikuje, pokazując jak niewiele wiemy.

Tak naprawdę prawdziwego eksperta od dostępności cyfrowej można poznać po tym, że na zadane pytanie nigdy natychmiast nie udzieli odpowiedzi. Musi dopytać o warunki, szczegóły, ustalić okoliczności, a na koniec i tak jeszcze zajrzeć do WCAG i innych Understandingsów :).

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *